piątek, 13 września 2013

Rozdział 3

(Tak jak już wspomniałam weszłam na TT)

Patrze, patrze i napisałam: @justinbieber I'm looking forward to your concert (Czekam już na twój koncert)
Po chwili patrze i nie wierze....

Justin odpisał mi, że się cieszy z tego, że ja czekam... Byłam w wielkim szoku, odesłałam mu buźke ":)"

Zadzwoniłam odrazu do moich BEST FRIENDS i je uświadomiłam o tym zdarzeniu.

Były zdziwione zresztą jak ja, wiem, że jestem jego antyfanką ale i tak się cieszyłam jak" głupia do sera". Z tego szczęścia zadzwoniłam też do rodziców, oni też się cieszyli moim szcześciem.
Jak się już uspokojiłam to zaczełąm dalej czytać jego Tweety i tak przez 3godziny. Po tych trzech godz. odwiedziły mnie moje psiapsiółki* i po prostu cieszyły się za mnie, że odpisał mi ich idol jak już się też uspokojiły to postanowiłąm im powiedzieć o problemach finansowych moich rodziców. Dziewczyny podtrzymywały mnie na duchu, wię czułam się od razu lepiej. Zresztą zawsze gdy mam doła i one do mnie przychodzą to poprawiają mi humor, tak to już jest z najlepszymi ludźmi :)
Po newsach poczęstowałam je ciastkami i kakao. Zawsze lubiłyśmy sobie zrobić kakao i pooglądać filmy. Oczywiście bez komentowania aktorów nie dało się wg oglądać, tak to już z nami przyjaciółkami jest.
Po obejrzeniu paru filmów zaczełą się rozmowa:
-------------(oznaczenia M-Marta, A-Angelika, J-ja)-------------
A- Nasz idol napisał do cb a ty tak poprostu siedzisz i nic?......
J- No a co mam robic odpisał ciesze się ale co z tego przecież i tak go nie znam...
M- Nie znasz go ale możesz go poznać zawsze..
A- to prawda zawsze są jakieś szanse ZAWSZE!!!
J-Ale ja nie chce go poznawać bo go nie lubie!
M,A- Dziwna jesteś!!
J- Może ale mam swoje zdanie :)
M-Tak, tak ale...
J- Co ale???
M- Ale zawsze możesz dołączyć do naszej super rodzinki #Beliebers, przyjmujemy każdego kto lubi jego bardzo, bardzo
J- Ale ja go bardzo bardzo nie lubie!!, przykro mi jeśli was zasmuciłam :)
A-Nic się nie stało, każdy powinnien mieć swoje zadnie..
M-Dokładnie, uśmiechnij się i tyle.
J- Przy was zawsze jestem uśmiechnięta :)
A,M- Musimy już iść do domu więc papa :)
J- Dobrze no to papa:)
-------------------Dzień przed koncertem----------------

Ciąg dalszy nastąpi :) Jeszcze nwm czy jutro czy w sobote ale jakoś tak :) Pozdrawiam Miłego czytania :P
Krótki ale muszę się uczyć na kartkóke pa

1 komentarz: