Rozdział 19

Po rozmowie z Justinem weszłam na facebook/a i zobaczyłam, że Marta z Angeliką chcą się na mnie zemścić i napisały:
"Jesica Veal" zna osobiście Justina Biebera i mogę powiedzieć, że Justin się jej wstydzi, ponieważ jak już się widują to w zamkniętych pomieszczeniach"
Po przeczytaniu tego zajeb**cie głupiego postu dodałam komenatarz:
-Nie ,masz swoich spraw?
Po chwili zaczeliśmy pisać po przez komentarze pod postem:
- ale ja piszę prawde.
-czyżby?
-no
- raczej nie! myślisz, że jeśli ci coś nie pójdzie to możesz wypisywać kłamstwa?
-... ale ty jesteś jakaś nie normalna debilko
- W.T.F ale o sobie brzydko mówisz
W tym samym czasie przyszedł Justin z Vanessa do mnie.
Jus- cześć piękna
J- Hej
V- ja jadę w odwiedziny do dziadków będe wieczorem
J- Dobrze w razie czego dzwon ok?
V- Ok pa :>
J, Jus- papa ;)))
Jus- co robisz?
J- podnosze sobie ciśnienie
Jus- co?
J- A przeczytaj sobie sam to zobaczysz.
Justin czytał i widziałam jak kpi sobie z Marty i wtedy nie wiedzialam co mam zrobić.
Jus- Mogę zalogować się do mnie?
J- jasne a co bedziesz robil?
Jus- zobaczysz...
Po chwili:
Jus- nikt nikomu nigdy nie bedzie wmawial, że sie cb wstydze.
J-Jaki ty....
Jus- Muszę bronić mnie i mojej księżniczki
J-i za to właśnie cię kocham.
Jus- Ja też cb kocham
I Pocałował mnie. Później napisał pod tamtym postem, że się mnie nie wstydzi .
J- Wow teraz będą pod wrażeniem.
Jus- Możliwe, a teraz wejdźmy na strone kina i zobaczmy jakieś filmy.
J- ok
Weszliśmy i postanowiliśmy ze pójdziemy na- "Serce pełne miłości i nut"Wtedy Juju wzioł numer kina i zadzwonił aby zarezerwować sale kinową na godz. 15:00
Rezerwacja się udała i potem zaczeliśmy sobie okazywać uczucia było to tak
usiadlam Jusowi na kolana i on zaczoł odażać mnie czułymi pocałunkami.
Było to miłe ale niestety przerwał nam tą chwile dzwoniący do Justina telefon. Przeprosił i
odebrał, jak skończył gadać to zaczelismy gadac:
J- Kto nam przerwał?
Jus- a dzwonił Usher i prosił mnie abym przyjechał do studia i chyba pojedziesz ze mną co?
J- a nwm...
Jus- no pojedz wiec?
J- no dobra

---Ciag dalszy pozniej---

sorki za błędy :>