wtorek, 17 września 2013

Rozdział 28

W- A myśleliśmy, że coś opowiesz nam o tym kraju.
J- Niestety nie!
...
Ż- A jak si poynalidcie z Justinem?
J- Zostałąm OLLG na jego koncercie.

Ż- Aha ale to od razu o numer cię poprosił?
J- Można tak powiedzieć
Ż- Na scenie?
J- Nie! Ale i tak o sam się nie zapytał tylko Scooter. Ogólnie to dostaliśmy wejścióki na M&G i wtedy właśnie po zdjęciu z Jusem przyszedł do mnie menager jego i się spytał o moje dane ale podałam tylko adres E-Mail i od razu się spytałam kto chce i wtedy dowiedziałam się.
Ż- aha..
J-Ogólnie te dalsze spotkania nas zbliżyły bo jeszcze niedawno byłąm jego antyfanką.
Ż- Wow niesamowite poprostu.
J- HAHA
Po tej rozmowie tancerze mieli dołączyć do próby, więc musiałam iść i odtańczyć swoje.
Próba ta trwała chyba z godzine ponieważ zawsze ktoś czegoś zapominał albo było nierówno
tańczone. Ale gdy już się udało to dali nam odpocząć ludzie z ekipy, a wtedy:
Jus- Jesica!
J- Co?
Jus- wybierzesz OLLG?
J- Ja?
Jus- No ty
J- Ale ja nwm kogo.
Jus- Nikt tego nigdy nie wiedział poprostu wejdziesz na hale innym wejściem zaraz ci pokaże jakim i wtedy wybór będzie należał do ciebie co?
J- Ok tylko pokaż to wejście/ wyjście.
Jus- To chodź kochana.
Poszliśmy na hol areny czyli było nas widać z zewnątrz i nagle fanki zaczeły piszczeć tak, że OMG ale Jus sobie nie robił nic z tego tylko wysłał im całusa i pokazał mi drzwi. I gdy wracaliśmy tą samą drogą* to Jus trzymał mnie w pasie i powiedział, że mnie bardzo kocha, a ja do niego, że ja mocniej!
Wreszcie gdy dotarliśmy na hale to dowiedzieliśmy się, że ja mam wyjść i zobaczyć czy ktoś nie potrzebuje biletu. A wtedy:
Jus- Co, ona sama?
M- Nie pójdą z nią twoi ochroniarze i Vanessa
Jus- Na taką ilość osób tylko oni?
M- No ale i tak pójdą tyłem!
Jus- Dobra ale mają na nią uważać!
M- No tak !
I poszłam z moją grupką i miałam do rozdania 10 biletów przy scenie. Gdy zobaczyli nas fani to zaczeli robić fotki ale nie wiedziałam po co.
Chciałam wejść w tłum ale Kenny i reszta nie chcieli mi pozwolić więc, że albo idą ze mną albo idę sama.
Więc wiedzieli, że Justin im zapłaci za to, że mnie pilnują  a nie za to, że pozwolą mi samej wejść w ten wielki tłum. Gdy już się przepchaliśmy trochę to zapytałam się jakiś trzech dziewczyn gdzie mają miejsca i się okazało, że mają gdzieś po boku więc dałam im trzy bilety koło sceny ale musiały oddać mi swoje bilety i tak właśnie zrobiły. Potem widziałam jak jacyś ludzie podjechali zobaczyć o co chodzi i poszłąm się ich zapytać czy chcą przyjść na koncert Justina  a oni na to, że nie ma już biletów a była ich piątka więc znów rozdałam pięć biletów przed sceną. I tak wszystkie bilety rozdałam.
Gdy już wracaliśmy to zaczoł do mnie Justin dzwonić więc odebrałam ale zobaczyłam, że dziewczyny jakieś za mną biegną więc się rozłączyłam i zaczełam biec na Arenę z resztą mojej grupy a Jus cały czasdzwonił. Ale gdy już byłyśmy na miejscu to:
Jus- Dlaczgo się rozłączyłaś?
J- Bo goniły nas twoje fanki.
Jus- Ale nic się nie stało?
J- Nie nic ale bilety wszystkie już rozdane!
Jus- To super... Chodź bo Vanessa mnie już woła!
J- Ok dobrze.
Poszliśmy i wtedy Vanessa kazała usiąść Jusowi i zaczeła go malować i układać mu włosy. Gdy już też się przebrał to zaczoł robić pompki:
J- Justin spocisz się!
Jus- No to co i tak będę spocony jak zacznę tańczyć.
J- To nic ale...
Jus- Jak chcesz to nie będę robił pompek :)
J- Ok
Jus- Wg ładnie wyglądasz
( a wyglądałąm tak)
J- Dzięki
I wtedy Scooter powiedział, że wychodzimy za 30 sek. i musieliśmy ustawić się pod sceną aby wyskoczyć*
Więc szybko poszliśmy jeszcze nam wytłumaczyli jak to zrobią i powiedzieli jak już będziemy na scenie to mamy zacząć tańczyć do układu.
Pierwszy Jus wyskoczył potem ja i cała reszta. Tańczyliśmy do piosenki:
Jakoś nik się nie pomylił to było dla mnie dziwne bo na próbach cały czas ktoś coś źle robił.
----Ciąg dalszy nastąpi----

Pozdrawiam moich czytelników i zapraszam do komentowania ( każdy może nawet osoby bez kont)!!
Następny rozdział jak będą 3 komentarze :P



7 komentarzy:

  1. superr :) dobrze ze Kasia mi cb pokazała wyjekurwachujboscie piszesz dawaj codziennie parę :*

    OdpowiedzUsuń
  2. ile masz lat ? :)

    OdpowiedzUsuń
  3. dawaj jeszcze jednego dziś <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwaga, uwaga mam 14 lat ( ateraz sobie pomyślicie: jakie jej do glowy mysli przychodza)- no wlasnie jakie dziwne i zboczone
    A co do pisania po pare dziennie to ciezko bedzie bo duzo zadane i praktycznie codziennie kartkowki, cud ze z moimi ocenami jeszcze rodzice pozwalaja mi dla was pisac haha:-)

    OdpowiedzUsuń