sobota, 16 listopada 2013

Rozdział 83

Byłam smutna gdy wchodziliśmy i jeszcze okazało się, że wszyscy moi najbliżsi zostali zaproszeni przez Justina na imprezę, którą zorganizował dla mnie Justin. Moje uczucia się połączyły czyli ten smutek i zarazem radość jednakże zwyciężyła radość. Scooter podszedł do Justina i podał mu torebkę z prezentem dla mnie bo Justin dał na przechowanie menagerowi abym nic nie podejrzewała. Juju odwrócił się w moją stronę i złożył mi życzenia po czym wręczył mi prezent, a prezentem było:

Był to śliczny prezent, od razu Justin założył mi go na szyję. Na znak, że dziękuje przytuliłam Justina i go namiętnie pocałowałam. Po czym wszyscy znajomi przyszli mi wręczyć prezenty i złożyć mi życzenia. Trochę to trwało no ale się opłacało. Nawet rodzice i dziadkowie Justina przyjechali na moje urodziny, byłam jednym słowem szczęśliwa. 
Jus- I co już wiesz o co mi chodziło?
J- No już wiem ale że pamiętałeś ja już myślałam, że nikt nie pamięta. 
Jus- No jakbym mógł zapomnieć, co?
J- Nie wiem!
Jus- Ty pamiętasz o moich urodzinach ja pamiętam o twoich, czy tak to działa?
J- Tak! A już myślałam, ze cię obudzę północy i powiem ci, że jesteś straszny!
Jus- Nie! nie! nie!
Po chwili przynieśli piękny tort:

Wyglądał ładnie i był smaczny! Rozdzieliłam z Justinem pomiędzy gości, wszyscy też się nim zachwycali.
J- Chyba wiem kto wybierał tort!
Jus- A kto?
J- Ty?
Jus- Tak, a skąd to wiesz?
J- Bo jest fioletowy, a ty lubisz ten kolor i ja więc to było proste!
Jus- Kocham cię!
J- Ja ciebie też!
 Jeszcze goście dowiedzieli się, że jestem zaręczona z Jusem i chcieli obejrzeć mój pierścionek byli pod wielkim wrażeniem.
Cała impreza trwała do 2 w nocy, a że były dzieciaki to mogę powiedzieć, że mi się w ogóle nie nudziło chociaż gdyby ich nie było to raczej też by mi się nie nudziło. Jazmyn i Jaxon chcieli abym z nimi potańczyła więc zatańczyłam potem z Jusem itd. Moje urodziny były super. Po 2 w nocy wróciliśmy do domu z Justinem poszliśmy się wykąpać i spać nie mieliśmy już nawet sił na jakiekolwiek czułości. :)
Wstaliśmy późno bo po 11:00 poszliśmy się odświeżyć i ubrać, a potem Justin zrobił śniadanko, a zrobił gofry z bitą śmietaną i owocami. Po śniadaniu wyszliśmy postanowiliśmy, że obejrzę wszystkie prezenty, które dostałam. A między innymi dostałam:
bransoletki, kwiaty, zdjęcie ekipy Justina i ich podpisy, naszyjnik od Jusa, elektroniczną ramkę ze zdjęciami moimi i jej i Justina od Carly, słuchawki itp.
Po wszystkim poszłam do ogrodu z Justinem i sobie gadaliśmy:
Jus- Jak twoje wrażenia po wczorajszym dniu?
J- Super!
Jus- Zastanawiam się czy masz może ochotę na kąpiel w basenie?
J- Ok to idę się przebrać!
Gdy miałam już wchodzić po schodach to do Justina zadzwonił telefon to mu jeszcze zaniosłam i wtedy udałam się przebrać. Gdy się przebierałam to Justin do mnie przyszedł i:
Jus- Kochanie!
J- No co?
Jus- Przed chwilą dzwonił Ryan z Chazem i się pytali czy mogą wpaść!
J- No i co powiedziałeś?
Jus- no powiedziałem, żeby śmiało wpadali, dobrze powiedziałem?
J- Tak, a kiedy będą?
Jus- Powiedzieli, że są blisko więc zaraz!
J- To ok, a mam się przebierać czy nie?
Jus-  Tak oni też się na pewno wykąpią!
J- Już się was boje!
Jus- Dlaczego?
 J- No 3 chłopaków i ja!
Jus- Ty jesteś moją narzeczoną więc nie masz się czego bać!
J- A właśnie mam  zdjąć pierścionek?
Jus- Jak chcesz!
J- To zdejmę!
Na tym rozmowa się skończyła bo zadzwonił dzwonek od drzwi i Justin poszedł otworzyć. A ja się dalej przebrałam i tylko jeszcze na kostium założyłam sukienkę.
 Zeszłam na dół i byli już chłopaki więc się z nimi przywitałam i po jakimś czasie poszliśmy się kąpać w basenie, było nawet fajnie później kazali mi pokazać pierścionek i od razu pogratulowali nam. I tak nam mijał dzień wieczorem chłopaki pojechali do Kanady. Ja i Justin poszliśmy coś zjeść i się później wykąpać razem <3 Po wykąpaniu nasze ciała się zetknęły i obrzucaliśmy się namiętnymi pocałunkami i było bardzo przyjemnie. 
Po czym zasnęliśmy.
 ---Ciąg dalszy nastąpi---
Miłego czytania wam życzę!
Pozdrawiam każdego mojego czytelnika <3

3 komentarze:

  1. Czekam na następny rozdział <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny jak zawsze!! Czekam z niecierpliwością na kolejne rozdziały!! I Dziękuję za pozdrowienia ;) Również pozdrawiam ;*** <3 <3

    OdpowiedzUsuń